-
50 lat minęło…
Oper der Stadt Köln, 25.01.1975 Tykanie zegara odmierza chwile nudnego życia Celowo trwoni się te minuty na prawo i lewo Włócząc się po tych samych ulicach rodzinnego miasta Czekając na kogoś, kto wskaże drogę… (RW) https://youtu.be/Pd_Kti6jvy8?si=SJ4PSx9A3aH2SJV6 Ano właśnie tak. Trwanie w cichej desperacji i łowienie dla siebie upływających chwil tylko po to, by je bezpowrotnie stracić. Takich oto chwil, jak te, które miały miejsce równo pół wieku temu. Jakiż to był wówczas odmienny świat. Jaki wydawał się odległy. Jaki kolorowy. Wyczekiwany. Zamiast niego mieliśmy przaśność tamtych czasów. Beznadzieję ostatnich rewolucji szarości i pogłos rewolucji kolorów. Odmienny świat. Ileż trzeba było czekać, by się doń w końcu załapać. A gdy już…
-
Kobiety… Kórnika
W dniu 28 grudnia 2022 roku Rada Miasta i Gminy Kórnik ustanowiła rok 2023 rokiem Jadwigi Zamoyskiej i Wisławy Szymborskiej. Wcześniej odpowiednie uchwały zostały przyjęte przez Sejm (Jadwiga Zamoyska) i Senat (Wisława Szymborska) Rzeczypospolitej. Właśnie w ramach obchodów Roku Jadwigi Zamoyskiej, w Pałacu Działyńskich w Poznaniu, 22 października 2023 r. odbędzie się specjalny koncert muzyki barokowej. Zachęcam, warto. Godz. 16.00, wstęp wolny.
-
Dolce far niente…
https://classic-sunday.com/wp-content/uploads/2023/10/IMG_9842.mov Byliśmy tam… … mimo, że to któraś tam z kolei nasza wyprawa w italskie przestrzenie, to… byliśmy tam po raz pierwszy. Zupełnie inaczej, niż dotąd, bo bez długotrwałej zazwyczaj, lekko jednak męczącej (bo niemiecki Übernachtung mit Frühstück wcale w tym nie pomagał) podróży autem przez te tysiące kilometrów mniej lub bardziej zakorkowanych autostrad. Ot, po prostu – wsiadasz w samolot i 2h później wita Cię, podróżniku owo słynne dolce far niente… … byliśmy więc tam i jeszcze wrócimy… Dariusz Czaja, w swojej opowieści „Gdzieś dalej, gdzie indziej” (polecam, nawiasem mówiąc) ujmuje to tak: „Każda podróż zaczyna się przecież od oczekiwania, od jakiejś wizji tego, co chcemy zobaczyć, co poznać chcemy. Przygotowując…
-
Arte Concert’s Piano Day…
Środowy wieczór (27 kwietnia 2022) przyniósł smutną wiadomość. Już nie usłyszymy nowych kompozycji Klausa Schulze (nowych-nowych, bo że coś tam w archiwach drzemie, to oczywiste), Artysty, którego pewnie najbardziej docenią SI w przyszłości panujące nad tym fragmentem wszechświata. Był Klaus, nie ma Klausa. Pozostała muzyka. Dziwnie się to wszystko splata. Wspominam Klausa Schulze, w kontekście wpisu o muzyce zupełnie innej artystki. Nie ma w tym jednak żadnego przypadku. Mówiąc wprost: wszystko jest ciągiem logicznym. Klausa bowiem słuchałem odkąd pamiętam. Kiedyś jeszcze na na winylach i z radia (kto dziś takie rzeczy pamięta?), potem z płyt CD… a później, jak wszyscy przerzuciłem się na serwisy streamingowe. Byłem trochę jak inż. Mamoń:…
-
Jaramy się? No jasne…
Może zauważyliście, a może nie… pojawiła się zakładka Jazz Matazz… gdzie spróbuję pozostawić ślad o muzyce, która i tak pewnie, gdy nas już nie będzie, zniknie w odmętach zapomnienia. Tamże na pierwszy ogień polecieli chłopaki z LUND QUARTET (bo w paskudny sposób milczą sobie od 2013 roku). Co będzie kolejne… się zobaczy. A na razie… jarajmy się koncertem Matthew Halsalla. https://youtu.be/4GwqBQdBDRE Si! Si! Tym koncertem, który pyka powyżej… Ostatnie dzieło Anglika, zarejestrowany występ w Hallé St. Peter’s w Manchesterze ukazał się… jak na XXI wiek przystało najpierw w streamingu na Bandcampie. Możecie sobie album Salute to the Sun sprawić w formie cyfrowej – wystarczy kliknąć w link i – jak to…
-
Chopin w barwach jesieni… odsłona trzydziesta pierwsza…
Chłodniej się zrobiło raptem. Wczoraj rano deszcz, choć nic poza prognozami go nie zapowiadało, zmoczył Wielkopolskę dokumentnie, aż potworzyły się kałuże i córcia jak zwykle zapragnęła spaceru w kaloszkach. Na szczęście był to tylko jeden dzień słoty, bo dziś piękne prawie jesienne słońce, kolorowe liście na drzewach i zroszone mgłą i rosą pajęczyny na przydrożnych rowach. Jesień… A skoro taka pora roku, to oczywiste jest, że musi się w niej znaleźć chwilka czasu dla Chopina. I święta jego muzyki w Antoninie, k. Ostrowa Wielkopolskiego. Już dziś bowiem zaczyna się 31–sza edycja tego muzycznego chopinowskiego święta, organizowanego w pałacyku myśliwskim Radziwiłłów na pamiątkę pobytu Fryderyka tamże 183 lata temu. To antonińskiemu…